-Podoba ci się Negro?
-Jest bardzo ładny- uśmiechnęła się Suzan. Negro zarżał w odpowiedzi na te słowa.
-Cieszy się. Twoja klacz też jest niczego sobie.- Mersi zarżała. Pogłaskałem ją.- Dobry z ciebie konik. Negro!- zawołałem, a mój koń przybiegł do mnie.
-To co może mała rundka po padoku?- zapytała Suzan wsiadając na Mersi.
-Oczywiście.- odpowiedziałem siedząc już na koniu. Po paru przejażdżkach zsiedliśmy z koni, i odprowadziliśmy je by się pasły.
-Może opowiesz mi coś o sobie. Wydajesz się taka tajemnicza...
-...
<Suzan? ;3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz