Dyrektorka podeszła do mojego stolika.
-Lachlan, dziecko, czy to ty rzucałeś tym schabowym?!
-Yyy no. Może...
-Nie no tylko tak!
-No...
-Nie denewuj mnie! Idź się lepiej uczyć!
~Po lekcji~
Na lekcji nie mogłem się skupić... Nudziło mi się strasznie... Po lekcji brat powiedział mi, że do miasta przyjechał Lunapark, i już się rozłożyli. Ucieszyła mnie ta wiadomość. Może uda mi się wyciągnąć tam Nicolę. Wyszedłem na przerwe. Nicola siedziała pod drzewem i słuchała muzyki zapewne z telefonu. Miała za**biste słuchawki
Podszedłem do niej. Zdjąłem je jej z głowy.
-Ej! Kto to!- zdziwiła się- Aaa. To ty...
-Fajne masz te słuchawki...
-Dzięki.
-Wiesz, do miasta przyjechało Wesołe Miasteczko, pójdziesz tam ze mną po lekcjach?
<Nicola? ;3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz