czwartek, 18 lipca 2013

Od Sary do Kristen

Obudziłam się rano. Postanowiłam, że chwilę pojeżdżę na Jukacie, a potem pójdę do stołówki. Poszłam na padok. Na mój widok Jukat zarażał i podbiegł do ogrodzenia. Pogłaskałam go po nosie. Westchnęłam i poszłam po siodło i uzdę. Gdy siodłałam mojego ogiera zauważyłam wchodzącą do stajni dziewczynę. W dłoni trzymała wodze swojego siwego konia.
-Cześć. Jestem Sara, nowa w akademii a ty?
-Kristen. Też dopiero przyjechałam. Jesteśmy razem w pokoju.
-Naprawdę? - zdziwiłam się - To może chciałabyś się przejechać na szybką przejażdżkę?

Kristen?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz